Zbigniew Wachowicz: - Chcemy pożegnać się z kibicami zwycięstwem

Już jutro od godziny 13:00 na stadionie przy ulicy Struga 63 ostatni akord rundy jesiennej grupy południowej mazowieckiej IV ligi w wykonaniu Radomiaka. Podopieczni Zbigniewa Wachowicza podejmą dwunasty zespół w tabeli - Zwoleniankę Zwoleń. Zieloni po ostatnich, niezbyt udanych występach będą chcieli się zrehabilitować i na zakończenie ligowej jesieni zwyciężyć i w godny sposób pożegnać się z radomskimi kibicami. - Chcielibyśmy zakończyć rundę zwycięstwem i tym pożegnać się z kibicami, a także aby jak to się mówi mieć spokojne święta - mówi przed spotkaniem szkoleniowiec RKS-u Zbigniew Wachowicz.

Zwolenianka to kolejny rywal z regionu radomskiego. Spotkania z tymi właśnie drużynami pokazały, że sprężają się one dwukrotnie na Radomiaka. Tym bardziej, gdy mecz rozgrywany jest na stadionie przy ulicy Struga 63. - Ze wszystkimi drużynami z którymi graliśmy grało się ciężko. Jedynie mecz z Mazovią był łatwy, choć do 20. minuty [moment zdobycia bramki przyp. red.] też wcale nie było tak kolorowo. Zespoły z którymi gramy ewidentnie ustawiają się w defensywie w 9-10 obrońców, ale musimy sobie jakoś z tym radzić - mówi trener Wachowicz.

Do ostatniej chwili niewiadomą pozostaje skład w jakim radomianie rozpoczną niedzielne spotkanie. Po meczu z Amurem na urazy narzekali Daniel Barzyński i Arkadiusz Oziewicz, a Piotrowi Wlazło została przedłużona karencja za czerwoną kartkę w spotkaniu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki na kolejne spotkanie.

Bez względu na wszystkie przeciwności losu piłkarze Radomiaka muszą to spotkanie wygrać, a w umiejętności swoich podopiecznych wierzy Zbigniew Wachowicz. - Mamy nadzieję, że w niedzielnym meczu poradzimy sobie z drużyną Zwolenianki i pożegnamy się z kibicami zwycięstwem - przekonuje szkoleniowiec.

Zapraszamy wszystkich kibiców na ostatni ligowy pojedynek Radomiaka i zachęcamy do wsparcia piłkarzy gorącym dopingiem, który z pewnością pomoże im w odniesieniu zwycięstwa. Bilety w cenie 7 złotych.